Raport z rynku makulatury. Komentarz ekspercki za Grudzień 2020 i prognoza na początek roku 2021.

index_pix_cena_makulatury_grudzien_2020.jpg

Autorem artykułu jest: ZEME Sp.z o.o.

Niniejszy raport ma na celu przybliżenie realnej sytuacji rynkowej i odniesienie jej oraz porównanie do analiz cenowych wynikających z raportowanych index-ów. Poniższe opracowanie jest też fachowym jednak subiektywnym spojrzeniem na rynek uwzględniając jego najważniejsze punkty

To drugi artykuł z cyklu comiesięcznych raportów z rynku makulatury w Polsce w odniesieniu do rynku Europejskiego i Światowego. 

Co przyniósł w handlu ostatni miesiąc roku 2020? Czy grudzień odzwierciedlił trudną sytuację gospodarczą branży?

Sytuacja z dostępnością krajowej makulatury, w miesiącu grudniu, dalej uległa pogorszeniu. Towaru było znacznie mniej niż w listopadzie, przez co oczywiście ceny wystrzeliły w górę. Cała ta sytuacja spowodowana jest dalszymi ograniczeniami i obostrzeniami w sprzedaży oraz w produkcji, skutkującymi wyłączeniem przedsiębiorstw i dużych firm z handlu, a co za tym idzie, mniejszą dostępnością towaru.

Powoduje to zdecydowany wzrost cen na rynku i wzmożoną konkurencję, która objawia się brakiem stabilności w dostępności towaru.

Dlaczego grudzień został „rozegrany” już pod koniec listopada ?

Lokalne papiernie takie jak: Mondi, Stora Enso czy Schumacher, chcąc realizować swoje kontrakty, zabezpieczyły się ilościami już znacznie wcześniej niż zwykle, podając bardzo szybko obowiązujące ceny na grudzień - już w listopadzie.

Było to dość nietypowe działanie, zwłaszcza dla tak dużych „graczy”. Zazwyczaj czekali oni na innych i dopiero ok. 10 dnia miesiąca podawali bieżące ceny. Trzeba jednak zwrócić uwagę, iż każdy grudzień zawsze był specyficzny w skali roku i oczywiście bardzo krótki jeśli chodzi o działania handlowe. 

Dodatkowo nakładająca się na to nietypowa sytuacja związana z COVID19, doprowadziła do bardzo szybkich „rozgrywek rynkowych”. Nie ma się więc co dziwić, iż nawet Najwięksi chcieli mieć spokojne Święta i Nowy Rok, zabezpieczając się odpowiednio wcześniej.

Krótko mówiąc trend wzrostowy w całej Europie!

Grudniowe ceny makulatury w Polsce były nadal dużo bardziej korzystne niż zza zachodniej i południowej granicy. Porównując cały rok 2020 powyższy trend utrzymuje się już od lata.  Musimy jednak pamiętać, iż np.: Niemcy i Holandia korzystają cały czas z tańszego towaru napływającego jeszcze z Wielkiej Brytanii oraz południa Europy. Dodatkowo ich lokalny materiał jest również tańszy a przede wszystkim bardziej przewidywalny cenowo ponieważ jest on oparty w większości na indexach.Nowe papiernie w Niemczech, które uruchomione zostały jesienią 2020 miały dość dobre zaopatrzenie i zbudowały solidny zapas na bieżącą produkcję. Dodatkowo trzeba pamiętać, iż nowe maszyny nie pracują od pierwszego miesiąca pełną mocą, a są cały czas testowane i poprawiane jest jeszcze mnóstwo błędów, które wychodzą dopiero podczas pracy.  W związku z tym zapotrzebowanie w końcu roku nie było aż tak pilne dla tychże papierni i nie musiały one stawiać wszystkiego “na głowie” by pozyskać towar za wszelką cenę.

A co z eksportem i jaki on miał wpływ na pobyt w grudniu?

Warto pamiętać również o fakcie, iż eksport na Daleki Wschód już się skończył. De facto od 01.01.2021 Chiny nie będą kupować makulatury w Europie. W związku z tym nikt już nie może mieć złudzeń, że dalekowschodnie oferty podniosą nam ceny w I kwartale 2021. Ponieważ taka sytuacja już nie nastąpi, możemy - my w Europie -  liczyć tylko na siebie. To z kolei znaczy, że towar wyprodukowany w Europie musi zostać również skonsumowany w Europie. Dodatkowo do tego dochodzi jeszcze Wielka Brytania z utrudnieniami w handlu związanymi z Brexitem.

Trendy w najważniejszych sortach Makulatury.

Grudzień przyniósł również wzmożony popyt w zakupach makulatury białej z grupy 3. 
Spadek dostępności notuje natomiast grupa 2, a przede wszystkim akta/dokumenty biurowe 2.05/2.06, których praktycznie nie ma ponieważ większość biur i banków oraz urzędów nie pracuje stacjonarnie, a zatem nie wytwarza odpadu. 
Ostatni miesiąc roku pokazał też  kontynuację spadku w zakupach makulatury 3.12 CEK, który nadal spowodowany jest dużym stanem magazynowym tego materiału w papierni Mayr Melnhof w Austrii. Sytuacja ta odnosi się przede wszystkim do problemów z COVID 19 i ograniczeniem działalności branży gastronomicznej. 

Dodatkowo kuriozalny wzrost cen 1.04 kartonu spowodował, iż ceny 3.12 CEK w niektórych regionach prawie się wyrównały. To z kolei spowodowało spadek rozsortowywania tego materiału ze względu na dodatkowy nakład pracy i koszty produkcyjne.


Makulatura: 1.11 gazety oraz 1.02 mieszanka czy też 1.04 karton pozostają w trendzie wzrostowym.

Indexy, matematyka i finanse.

Sytuacja jest bardzo dynamiczna, rynek jest w trendzie wzrostowym. Przede wszystkim widzimy to w niższych sortach makulatury, takich jak chociażby grupa 1 (karton, mieszanka i gazeta). 
Index PIX pokazał w pierwszym tygodniu grudnia wartość 86,38€ co oznacza prawie +6€ vs pierwszy tydzień listopada, a rok zakończył się w ostatnim tygodniu grudnia na poziomie 102,51€. Stanowi to już dużą różnicę tym bardziej, że grudzień 2019 został zamknięty wartością 48,50€.
Wynik z ostatniego tygodnia grudnia 2020 r. został osiągnięty tak naprawdę jeszcze pod koniec maja i na początku czerwca 2020 kiedy to lockdown w większości krajów został zniesiony.
W przypadku gazety 1.11 - stabilnie w index PIX, koniec grudnia zakończył się dla niej wartością 118,56€.

Co nas czeka w nowym 2021 roku?

Chcąc podsumować rok 2020, można powiedzieć tylko: był ciężki i nieprzewidywalny !!! Co do roku 2021 trudno jeszcze prognozować jednak na pewno zacznie się dynamicznie. Sytuacja może szybko ulec zmianie i będzie to zależało przede wszystkim od nowych regulacji i obostrzeń wprowadzanych na bieżąco przez rządy EU.
Na pewno musimy pożegnać się z Chinami i końcem eksportu oraz z Wielką Brytanią ze względu na ich Brexit (w tym przypadku, mamy jeszcze nadzieję, że handlowo nie będzie to tak drastyczne w skutkach).
Papiernie będą szukały nowych rynków być może na Wschodzie - cały czas Ukraina i Białoruś są w grze, ale także Państwa Bałtyckie to spory potencjał zarówno w zakupach jak i w sprzedaży. Nie można również lekceważyć Turcji, która może wznowić zakupy w Europie Środkowej i Zachodniej oczywiście tylko wtedy gdy ceny odpowiednio spadną.